Praga – miasto urokliwe i przyciągające swoją mocą. Niegdyś mogliśmy o tym zakątku Europy przeczytać w prozie o dzielnym wojaku Szwejku czy w utworach Capka oraz Kafki. Dziś na miasto warto spojrzeć własnymi oczami i skonfrontować wszelkie opowieści ze swoim osobistym doświadczeniem. Praga bywa przez nas bowiem bardzo niedoceniana, a to przecież niecało 700 km od Warszawy. Dzieli nas 7 godzin jazdy samochodem i nieco więcej autobusem, więc może czas zaplanować weekendowy wyjazd do stolicy Czech?
Jak dojechać i gdzie spać?
Nie trzeba dysponować własnym autem, aby szybko i komfortowo znaleźć się w jednej z europejskich stolic. Możemy się wybrać pociągiem bądź autobusem. Właściwie odradzamy kolej, ponieważ będzie się to wiązać z licznymi przesiadkami. Cóż, nasza infrastruktura kolejowa pozostawia jeszcze wiele do życzenia… Polecamy jednak podróż wyjątkowo atrakcyjnym autobusem Ecolines, który zabierze nas bezpośrednio z Warszawy do Pragi już za 60 zł w jedną stronę. Wyjazd ze stolicy można dowolnie dopasować do własnych potrzeb. Ciekawostką jest możliwość korzystania z wbudowanego w siedzenie tabletu, własnego gniazdka do ładowania telefonu, laptopa oraz wielu innych wygodnych rozwiązań, jak choćby darmowych 3 sztuk bagażu. Studenci, emeryci i renciści mogą liczyć na wysokie zniżki na zakup biletu.
Nocleg w Pradze w hotelu w dwuosobowym pokoju to koszt kilkudziesięciu złotych. Jeśli liczymy na tani nocleg do 50 zł za osobę, to oczywiście nie będzie to hotel w samym centrum. Nie ma jednak żadnych obaw, ponieważ komunikacja w czeskiej Pradze jest przyjemna, szybka i tania. Wystarczy zakup jednego biletu, aby poruszać się każdą formą miejskiej komunikacji, czyli dokładnie jak w Londynie. Na przystanku najdłuższy czas oczekiwania to zaledwie 6 minut, a więc nie zdążymy stracić cierpliwości. Koszt biletu dobowego z możliwością nieograniczonego przemieszczania to ok. 16 zł.
Co zwiedzać?
W tym temacie mamy nieograniczone pole do popisu. Nie uda się jednak zwiedzić całej Pragi w ciągu weekendu, więc warto ustalić sobie wcześniej te zabytki, które muszą się stać koniecznym miejscem odwiedzin. Wśród nich będą na pewno Hradczany, czyli jedna z najstarszych i najbardziej zabytkowych dzielnic miasta. Kompleks zamkowy i gotycka katedra p.w. św. Wita, Wacława i Wojciecha, która króluje strzeliście wnosząc się nad horyzontem. W kierunku Mostu Karola przechodzimy przez ogrody na wałach zamku praskiego. U podnóża zamku docenimy piękno malowniczej dzielnicy nazywanej Mała Strana.
Najważniejszy punkt miasta
Co jest miejscem centralnym miasta wiedzą zarówno ci, którzy postawili ślady swoich stóp na praskich uliczkach, jak i ci, którzy nie mieli jeszcze okazji tego zrobić. Mowa oczywiście o moście Karola. Z obu jego stron wchodzi się przez okazałe bramy, które bez wątpienia dodają mu wiele godności. Most Karola to miejsce spotkań, a także konieczny punkt w mapie zwiedzania Pragi. Na uwagę zasługują także zegary znajdujące się w Starym Mieście. Imponują swymi rozmiarami, ale też obrazem, jaki malują na zegarowej tarczy. Aby obejrzeć to przedstawienie odbywające się tu co godzinę należy się na chwilę zatrzymać i kontemplować upływający od wieków czas.
Praga to legendy
Praga to przede wszystkim ciekawa historia i malownicze budynki, ale warto wspomnieć też o jednym z ładniejszych współczesnych zabytków, czyli o Tańczącym Domu, który swą architekturą ma przypominać tańczącą parę. Jest on usytuowany obok mostu Alojzego.
Nie można zapominać, że pobyt w Pradze powinien być okraszony miłym gawędzeniem w praskich knajpkach, gdzie czeskie piwo leje się tu strumieniami. Jeśli przykucnąć na chwilę i zamknąć oczy, to szybko przekonamy się, że obraz dzisiejszej Pragi nie odbiega wiele od tego, jak malował go Jaroslaw Hasek. Historia pucybuta i sprzedawcy psów nie daje o sobie zapomnieć i pojawia się raz po raz a to zamknięta w ilustracjach na krzesłach czeskich pijalni, a to na muralach i pomnikach. Czesi uwielbiają literaturę i chętnie opowiadają o swych książkowych bohaterach. Nawet jeśli nie przepadasz za zwiedzaniem zabytków, Praga przyjmie cię z otwartymi ramionami, poczęstuje kuchnią i obdarzy miłym towarzystwem , bo biesiadować można tu nie tylko przez jeden weekend!